Gdzie kucharek sześć
tam nie ma co jeść - mówi stare przysłowie. Nieprawda. Kucharek i kucharzy było
znacznie więcej, a gotowanie kartaczy szło im śpiewająco.
Może było kiedyś w Sętalu wspólne darcie pierza w jesienne
wieczory, ale wspólnego gotowania i śpiewania - raczej nie. 28 września w sali
widowiskowej zmienionej tymczasowo w kuchnię zebrało się ok. 50 osób: kobiet i mężczyzn,
młodych i starszych. Widzów nie było, bo ludzie podzieleni na grupy zajęli się pracą.
Jedna grupa obierała kartofle, druga obierała i kroiła cebulę, trzecia mieliła
mięso i doprawiała je, czwarta ekipa mieliła w maszynkach kartofle, następna -
wyciskała w prasie masę kartoflaną, kolejna wyrabiała z niej ciasto, aby
następne osoby mogły z nich formować kartacze, które jeszcze inni gotowali w
wielkich garach. W ten sposób powstało ponad 150 kartaczy. Kiedy już były
gotowe, uczestnicy spotkania zasiedli przy stołach i zjedli je.
Gotowaniu cały czas towarzyszył zespół „Kaczki z Nowej
Paczki”. Muzycy zabawiali uczestników, w tym także dzieci, których zjawiło się
sporo. Gotowanie szło więc śpiewająco, bo i kucharze nie żałowali gardeł.
Przepis na kartacze był dziełem Andrzeja Brzozowskiego, lidera „Kaczek”, który
w TVP 3 Olsztyn ma swój program o gotowaniu. W trakcie przygotowań co rusz
sprawdzał czy wszystko idzie zgodnie z przepisem.
We wcześniej ogłoszonym konkursie na najlepszą potrawę z
kartofli wygrały ciasteczka przygotowane przez sętalskie dzieci ze świetlicy,
które wygrały też quiz z zagadek kulinarnych i menu ziemniaczanego.
Impreza wszystkim się bardzo podobała, a „Kaczki” dla
których to też była nowość zaczęły się nawet zastanawiać nad przygotowaniem
takiego programu, z którym mogłyby odwiedzać inne miejscowości.
Przepis na kartacze oraz przepisy na konkursowe potrawy wraz
z nazwiskami autorów znajdzie się w kalendarzu sętalskim na 2014 r.
„Śpiewanie i gotowanie” zostało sfinansowane przez Narodowy Instytut
Kultury z programu „Dom Kultury +inicjatywy lokalne” i zrealizowane wspólnie z
Gminnym Ośrodkiem Kultury w Dywitach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz